Witajcie! Weekendy mijają mi bardzo szybko. Ten był świetny. Nocka z Wiki, oby było więcej takich akcji. Przede mną w miarę lekki tydzień, ponieważ w naszej szkole obchodzimy "Tydzień kolorów". Zabawa polega na tym, że każdy dzień tygodnia (od poniedziałku do piątku) ma swój kolor. Osoba, która w dany dzień ubierze właściwy kolor nie jest pytana ani nie pisze niezapowiedzianych kartkówek. Oprócz tego każdego dnia jest organizowanych mnóstwo konkursów, dzięki czemu nie będzie mnie na połowie lekcji :)
A tutaj macie zdjęcia z owego tygodnia sprzed dwóch lat ;)
Na ostatnim zdjęciu możecie ujrzeć mnie z moimi przyjaciółkami, uczestniczyłyśmy
w apelu na temat zwierząt, głównie tych, które spędzają swoje życie w schroniskach.
Mam nadzieję, że tydzień będę miło wspominać, jutro pierwszy dzień - kolor niebieski, trzeba przygotować sobie niebieską bluzeczkę i o odpowiedzi ustnej mogę zapomnieć! :)
Sprytne;) Cały tydzień bez pytania - zazdrosczę. Ale fajnie;D
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam! :D
Usuń