wtorek, 19 maja 2015

By now

Tyle czasu minęło od ostatniego posta, tak mnie kusiło, aby coś napisać lecz ciągle to odkładałam. Jakiś przełom? Być może. Teraz kiedy czuję, że wszystko jest na swoim miejscu postanowiłam się odezwać i mimo tego, iż jestem świadoma, że nikt już pewnie tego nie przeczyta to nic nie szkodzi. Taki powrót do czegoś co sprawiało ogromną przyjemność przez satysfakcje i na radości kończąc. 



Jeśli chodzi o to co u mnie to dużo się nie zmieniło. Nadal chodzę do technikum ekonomicznego. Stan umysłu - oczekiwanie na wakacje, jak większość pewnie. Za oknem piękna pogoda, aż ciężko usiedzieć w tych ławkach te regulaminowe osiem godzin. 



Chciałam się rozpisać ale przyszła siostra, która przypomniała mi o obietnicy, że pójdę z nią na dłuuugi spacer. Może do następnego posta - czas pokaże :)

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Skuteczne domowe sposoby na przeziębienie

Witajcie ponownie! Wasze komentarze porządnie mnie zmotywowały i już dziś możecie czytać kolejnego posta. Poniedziałek - jestem zmęczona, przerażona wizją jutrzejszych sprawdzianów i do tego boli mnie głowa. Jednak podejrzewam, że złe samopoczucie nie jest wywołane aktywnością psychiczno-fizyczną lecz pogodą. Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie ją znoszę! Kilka dni temu leżałam w łóżku z gorączką, dwa dni temu katar potem kaszel a dziś głowa. Dawno tego nie było, gdyż jestem typem człowieka, który rzadko kiedy choruje. Okazało się, że owe objawy zainspirowały mnie i postanowiłam przedstawić Wam proste, domowe sposoby na przeziębienie :)
 
KATAR
 Kilka razy dziennie połóż na nasadę nosa zimny kompres. To może być nawet zwykła papierowa chusteczka albo dwie, zwilżona i przykryta suchą. Kiedy kompres zrobi się ciepły, zastosuj nowy. I tak przez ok. 10 min. Dla zwiększenia efektu możesz dodatkowo skropić kompres 2-3 kroplami olejku eukaliptusowego lub miętowego.

 Podczas wydmuchiwania nosa zastosuj metodę naprzemienną, czyli najpierw wydmuchuj jedną dziurkę, ściskając palcami drugą, potem na odwrót. Rób tak przynajmniej 10 razy dziennie. Jednoczesne ściskanie obu dziurek, co zwykle robimy przy wycieraniu nosa, sprzyja przemieszczaniu zalegającej zawartości w głąb, co zwiększa ryzyko zapalenia zatok przynosowych.

 Stosuj płukanki do nosa, bardzo skuteczne są z soli kuchennej. Taką płukankę można zrobić samemu, rozpuszczając pół łyżeczki soli w pół szklanki wody, albo kupić gotowe ampułki w aptece. Płukankę należy wykonywać ok. 5 razy dziennie. Jeśli roztwór wykonuje się w domu, można posłużyć się strzykawką.

 Stosuj inhalacje nad miską: nasyp do naczynia garść kwiatów rumianku, zalej gorącą wodą. Na głowę narzuć ręcznik, nachyl się nad miską i przez kilka minut wdychaj nosem i ustami aromatyczną parę. Para rozszerzy naczynia krwionośne i nasili produkcję śluzu, który będzie łatwiejszy do usunięcia.

 Postaw na stoliku nocnym talerzyk z drobno pokrojoną cebulą lub nalej na talerzyk kilka kropel olejku eukaliptusowego lub miętowego.
KASZEL
  Natrzyj klatkę piersiową kamforą, najlepiej tuż przed snem, ciepło się ubierz i połóż do łóżka. Zamiast nacierania możesz położyć na piersiach termofor z ciepłą wodą (ale nie tak gorącą, aby parzyła). Podobny efekt osiągniesz, zakładając wełniany sweter bezpośrednio na gołe ciało.

 Przygotuj sobie syrop cebulowy lub buraczany. Cebulę lub burak drobno posiekaj, zasyp cukrem lub zmieszaj z miodem i odstaw do czasu, aż puszczą sok. Popijaj po łyżeczce kilka razy dziennie.

 W sklepie zielarskim kup opakowanie korzenia prawoślazu i lukrecji. Wymieszaj. Weź łyżkę mieszanki i zalej szklanką gorącej wody. Jak przestygnie, popijaj małymi łykami. Uwaga, jeśli masz nadciśnienie, nie stosuj tej metody (lukrecja podwyższa ciśnienie).

 Zmiażdż kilka ząbków czosnku, wyciśnij sok z jednej cytryny i zalej niewielką ilością przegotowanej wody. Przełóż do ciemnego słoiczka i odstaw na kilka dni. Popijaj trzy razy dziennie po małym kieliszeczku.

 Popijaj herbatkę z lipy, czarnego bzu i malin, możesz zrobić sobie mieszankę albo łączyć fiksy.
 
 BÓL GARDŁA
Stosuj płukanki, które zmniejszą przekrwienie śluzówki, odkażą drogi oddechowe i złagodzą ból. Do sporządzenia płukanek możesz wykorzystać szałwię, rumianek (zaparzaj zioła przez ok. 20 min, a jak ostygną, płucz gardło). Płukankę możesz też sporządzić, wkrapiając do ciepłej wody olejek z drzewa herbacianego (2-3 krople na pół szklanki).

 Zastosuj okłady na szyję z liści kapusty. Przedtem należy je dokładnie wyszorować, lekko zmiażdżyć i potrzymać w ciepłej wodzie, aby się ogrzały. Taki okład owiń szalikiem i potrzymaj ok. 20 min.

 Płucz gardło roztworem z soli kuchennej (na szklankę ciepłej wody łyżeczka soli, co najmniej cztery razy dziennie).

 Ugotuj dwa ziemniaki, rozetrzyj na miazgę i zawiń w kawałek gazy. Taki kompres połóż na szyję, owiń szalikiem i trzymaj, aż ziemniaki ostygną.
 BÓL GŁOWY
Wcieraj w skronie 1-2 krople olejku eukaliptusowego, rozmarynowego, miętowego, geraniowego (najpierw upewnij się, że nie cierpisz na uczulenie).

 Zrób kompres z gazy, namoczonej w ciepłej wodzie z dodatkiem któregoś z tych olejków.

 Wykonaj delikatny masaż skroni i czoła.

 Połóż się z wełnianą opaską na oczy.
 
 BÓLE MIĘŚNI I KOŚCI
Wykonaj masaż bolących części ciała, także z dodatkiem olejków.

 Wetrzyj w bolące miejsca maść majerankową lub kamforową.


 Cudowny sposób na wszystkie przeziębieniowe dolegliwości - rosół z kury. 
 To stary ludowy sposób. Rosół taki, ze względu za zawartość wydzielanych podczas gotowania związków, ma właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe, antywirusowe i antybakteryjne. Rosół powinien być gotowany na kurze (kurczak też może być) z dodatkiem marchewki, pietruszki, selera, czosnku i ostrych przypraw. Należy go popijać kilka razy dziennie.


Więc nie dajmy się rozłożyć i gdy tylko poczujemy, że bierze nas jakieś choróbsko to nie czekajmy aż się rozwinie - próbujmy zwalczyć je na starcie! Pamiętajcie, przezorny zawsze ubezpieczony ;)
Pozdrawiam, Monika.


niedziela, 12 stycznia 2014

After the break

Witajcie, po baaardzo długiej przerwie postanowiłam coś dodać. Zawdzięczam to osobie, która na ASKU zadała mi pytanie: "Kiedy wrócisz na bloga?;/ Czekamy na Ciebie!". Przyznam szczerze, że łza w oku mi się zakręciła i dziękuję wszystkim cierpliwym i tym jeszcze cierpliwszym za obecność! Co u mnie? Wiele zmian, nowa szkoła, nowi ludzie, nowe plany... Jednak w sercu nadal mam przyjaciół z gimnazjum, z którymi w miarę możliwości się spotykam i świetnie bawię :) Kierunek edukacji? Ekonomista - bywa nudno ale nie żałuję tego wyboru gdyż panuję tu miła, ciepła atmosfera i bez zastanowienia poleciłabym szkołę do której uczęszczam każdemu. Mam nadzieję tylko, że nie pogubię się i nie zatracę pozytywnej energii, którą zawsze miałam w sobie. 

 

 Następnym razem postaram się dodać coś bardziej kreatywnego bo tak na dłuższą metę to mój blog przeradza się w pamiętnik, a biorę pod uwagę fakt iż większości nie za bardzo interesuje moje życie prywatne tak więc trzeba działać i zmierzać w dobrym kierunku.
Pozdrawiam, Monika.

czwartek, 26 września 2013

wtorek, 6 sierpnia 2013

Summer time

  Witajcie! Zostałam nominowana do 20 PYTAŃ przez Lenkę
Jeśli chodzi o to kogo ja wybiorę do owych pytań to dowiecie się później.
Wakacje, wakacje, wakacje. 
1. Czemu prowadzisz bloga?
 Przede wszystkim dla przyjemności. Lubię poddawać się opinii innych osób i rozwijać się w każdy możliwy sposób chociażby poprzez pisanie co z pewnością pozwala mi na utrwalenie ortografii, uczy poprawnej polszczyzny. Poza tym ogromną radość sprawia mi pozytywny odbiór zarówno mnie jak i mojego bloga przez czytelników za co z całego serca dziękuję :)
2. Kto wie o Twoim blogu?
Moi przyjaciele, rodzina.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/413251_397119967031818_706609450_o.jpg
3. Jakie blogi czytasz? 
I tutaj muszę przyznać, że w ostatnim czasie nie czytam żadnych blogów, aczkolwiek jest wiele interesujących lecz nie będę się o nich wypowiadać gdyż ostatnimi czasy to zaniedbuje.

4.Czy chciałabyś zmienić coś w swoim blogu?
Z pewnością moją frekwencję.

5. Czy inspirujesz się innymi blogami?
Nie :)

6. Do jakiej liczby obserwatorów dążysz?
Nie dążę do jakiejś określonej liczby obserwatorów. Nie zależy mi na tym szczególnie. Liczy się dla mnie raczej fakt, że czytelnicy udzielają się pod przedstawianymi postami poprzez komentowanie. Jednak wiadomo, że gdy liczba obserwatorów się zwiększa to się cieszę :)

7. O której godzinie wstajesz w wakacje, a o której się kładziesz?
Wstaję przeważnie około godziny 10:00 a z tym spaniem to różnie bywa. Jeśli jest weekend to koło 3,4 natomiast zazwyczaj około północy.

8. Sukienki vs. spodnie?
Spodnie!

9. Jakie filmy najczęściej oglądasz?
Horrory

10. Piszesz piórem czy długopisem?
Długopisem :)

11. Czy wybierasz się na studia? Jeśli tak, to powiedz jakie.
Wybieram ale nie zastanawiałam się jeszcze nad tym w jakim kierunku.

12. Czy często malujesz paznokcie?
Za każdym razem jak zmyję stary lakier ;P

13. Matematyka vs. Polski?
Polski :)

14. Czego uczy Twój ulubiony nauczyciel?
Historii i wosu :)

15. Jaką masz teraz tapetę na komputerze?
Windows 7 ^^

16. Lubisz czytać lektury szkolne? 
Nie, wolę książki polecane przez znajomych.

17. Kitka vs. kok?
http://dd6.photoblog.pl/np3/201305/C2/150258754/tarararararara.jpg
18. Trampki vs. baleriny?
Trampki <3
19. Lubisz swoją klasę?
Niestety w tym roku musiałam się z nią rozstać a nowej nie znam.

20. Jaki sport na lato?
Biegi, taniec, pływanie :)

PYTANIE ODE MNIE

Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?
Uwielbiam pierogi ruskie z cebulką <3

Pozdrawiam, Monia :)

poniedziałek, 22 lipca 2013

Active in recreational

Wakacje, wakacje, wakacje... Pogoda dopisuję z czego jestem bardzo zadowolona. Uwielbiam budzić się z myślą, że nie będę musiała siedzieć w domu. Wczoraj mimo iż byłam strasznie zmęczona po weekendzie pod namiotem nad jeziorem to postanowiłam nie marnować dnia i razem ze znajomymi przeszliśmy około 18km na pieszo. Jak wróciłam do domu dowiedziałam się, że rodzice mają zamiar jechać na jakąś potańcówkę. Oczywiście zabrałam Wikę i w drogę. Co prawda nie do końca wypad wypalił ale i tak było fajnie. Podróże kształcą? Zdecydowanie! 










A na ostatnim zdjęciu walka mojej siostry z Wiką!
Z pewnością czas spędzony nad jeziorem długo pozostanie w naszej pamięci i mam nadzieję, że pozytywna energia pozostanie w nas na dobre :)
Pozdrawiam, Monika

piątek, 12 lipca 2013

Impossible

Zdecydowałam, że nie mogę Was wiecznie zawodzić. Uwielbiam pisać! Bardzo dużo się zmieniło, wakacje ruszyły pełną parą - jutro wyjeżdżam do Wrocławia. W końcu wybrałam szkołę i oczywiście się do niej dostałam. Będę uczęszczać do technikum ekonomiczno-handlowego. Choć nie jestem pewna czy ekonomia to jest to z czym zamierzam wiązać swoją przyszłość ale myślę, że to będzie dobry start. Planuję również iść na studia ale mam jeszcze 4 lata, aby wybrać konkretny kierunek. Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda jest koszmarna! Nie cierpię zachmurzonego nieba - to zdecydowanie działa na mnie przygnębiająco. Wczoraj byłam w kinie na filmie "World War Z" i moim zdaniem był całkiem niezły. Polecam :)

 

Najlepsza ekipa do zwiedzania kina! <3

Muszę lecieć bo wyjazd już rano a ja jeszcze nie spakowana... 
Pozdrawiam, Monika